W poprzednim wpisie pt. A Ty co masz w swojej szafie?, przedstawiłam Wam stan mojej szafy w której, jak się okazało, królują ubrania z poliestru. To odkrycie było dla mnie sporym zaskoczeniem. Nie spodziewałam się, że większość moich ubrań stanowią materiały syntetyczne, które nie przepuszczają powietrza, elektryzują się, są łatwopalne i ogólnie niezdrowe dla organizmu. Czas to zmienić, ale oczywiście nie od razu. Co nagle, to po diable. Należy zacząć od zrobienia kilku prostych kroków i od zmiany zakupowych nawyków.
Na czym polega detoks szafy?
Detoks, jak sama nazwa mówi, to oczyszczanie z toksyn. Chodzi o stopniową eliminację syntetycznych materiałów z naszej szafy. Poprzez skórę absorbujemy bowiem większość substancji, z których wykonane są nasze ubrania. Dlatego kwestia ich składu ma tak istotne znaczenie dla naszego zdrowia. Musimy zwracać uwagę nie tylko na to, czym karmimy nasze ciało, co na nie aplikujemy, ale także czym je okrywamy.
DETOKS SZAFY W 7 KROKACH
KROK #1: A Ty co masz w swoje szafie?
Kolej na Ciebie. Zacznij od sprawdzenia metek wszystkich ubrań w Twojej szafie. Może to brzmieć, jak karkołomne zadanie, ale w rzeczywistości nie jest to wcale trudne. Przeczytaj po kolei skład metek, pójdzie to naprawdę szybko, zwłaszcza w przypadku ubrań, które wiszą na wieszakach. Możesz zapisać rezultaty w formie tabelki lub zwykłych notatek. U mnie było to o tyle niepotrzebne, że większość metek witała mnie tak samo: "dzień dobry, tu 100% poliester. Podszewka też 100% poliester". Niektóre ubrania mogą być pozbawione metki lub posiadać metkę nieczytelną, spraną. Nic nie szkodzi. Najważniejsze to zdobyć ogólny pogląd na temat zawartości Twojej szafy.
Kolej na Ciebie. Zacznij od sprawdzenia metek wszystkich ubrań w Twojej szafie. Może to brzmieć, jak karkołomne zadanie, ale w rzeczywistości nie jest to wcale trudne. Przeczytaj po kolei skład metek, pójdzie to naprawdę szybko, zwłaszcza w przypadku ubrań, które wiszą na wieszakach. Możesz zapisać rezultaty w formie tabelki lub zwykłych notatek. U mnie było to o tyle niepotrzebne, że większość metek witała mnie tak samo: "dzień dobry, tu 100% poliester. Podszewka też 100% poliester". Niektóre ubrania mogą być pozbawione metki lub posiadać metkę nieczytelną, spraną. Nic nie szkodzi. Najważniejsze to zdobyć ogólny pogląd na temat zawartości Twojej szafy.
KROK#2: Sprawdź właściwości materiałów
Masz już wiedzę na temat materiałów, z których wykonane są Twoje ubrania? Doskonale, teraz przeczytaj podstawowe informacje na ich temat. Aby nie powtarzać treści już istniejących wpisów, podam linki. Kasia z bloga Simplicite w sposób bardzo przystępny omawia właściwości poszczególnych materiałów: Co to za materiał - Część I oraz Co to za materiał - Część II. Autorka nie wspomina nic na temat wpływu materiałów na nasze zdrowie, ale tym zajmuję się ja.
KROK#3: Zrób porządek w szafie
Jeśli dawno nie robiłaś segregacji ubrań, masz teraz do tego doskonałą okazję. Zazwyczaj ubrania segregujemy zadając sobie kilka pytań: czy ubranie na nas pasuje, czy jest zniszczone, czy jest piękne lub pamiątkowe? Do tych zasad, proponuję dorzucić jeszcze jedną: czy jest zrobione z naturalnego materiału? Myślę, że to dodatkowe kryterium, pozwoli uwolnić się przynajmniej od kilku syntetyków.
KROK#4: Doceń naturalne materiały z Twojej szafy
Zacznij częściej nosić ubrania, które są wykonane z naturalnego materiału. W moim przypadku stanowi to ok. 30% wszystkich ubrań, przeważają bawełniane koszulki. Staraj się, aby syntetyk nie miał bezpośredniego kontaktu ze skórą. Dla przykładu, nawet jeśli wybrałaś do pracy elegancką poliestrową bluzkę, załóż pod spód bawełniany podkoszulek. Po pierwsze, bawełna jest przyjazna dla skóry, a po drugie może stanowić warstwę izolacyjną.
KROK#5: Na zakupach zawsze czytaj metki!
Przy okazji następnych zakupów ubraniowych, stań się bardziej uważna i obowiązkowo czytaj metki. W miarę możliwości wybieraj naturalne włókna lub mieszanki np: 70% bawełna, 20% poliester, 10% elastan. Zwracaj też uwagę na kraj produkcji. Jeśli masz do wyboru Made in China, a Made in Turkey - wybierz to drugie. Ja kupuję ubrania niezwykle rzadko, bo wprost nienawidzę zakupów. Kolejki w przymierzalni, coraz gorsza jakość ubrań, zbyt duży wybór, powszechne nadruki, dziwaczna moda, odrzucają mnie skutecznie od szaleństw w galeriach handlowych. Z drugiej strony mniej wydaję na ubrania, co powoduje, że mogę sobie pozowlić na coś droższego z naturalnego materiału. Marzy mi się kaszmirowy sweter...
KROK#6: Zacznij detoks szafy od bielizny
W poprzednim artykule pisałam o tym, że poprzez skórę absorbujemy większość substancji, z których wykonane są nasze ubrania, a im bliżej ciała się one znajdują, tym wchłanianie jest większe. Dlatego, największą wagę powinniśmy przywiązywać do składu bielizny i podkoszulek. Kiedyś bielizna była faktycznie biała, czyli wolna od często szkodliwych barwników, bawełniana, czyli z naturalnego, zdrowego materiału, a dodatkowo w procesie gotowania ginęły wszelkie chorobotwórcze drobnoustroje, grzyby itp. Obecnie, bielizna ma wszystkie kolory tęczy, można ją prać w max. temperaturze 40 i jest często wykonana z poliestru. Ten ostatni fakt jest najbardziej niepokojący. Nosząc taką bieliznę, zwłaszcza latem, narażamy się na przegrzewanie jajników bądź jąder i może to prowadzić do poważnych konsekwencji, w tym do niepłodności. Dlatego powinniśmy w ogóle zrezygnować z bielizny syntetycznej.
KROK#7: Staraj się unikać ubrań o ciemnych nasyconych kolorach
Substancje używane w procesie barwienia tkanin są często bardzo słabej jakości i szkodzą zdrowiu. Na pewno każda z Was nie raz kupiła ubranie, które farbuje. Dlatego najlepiej unikać głębokich nasyconych barw tj. czerń, granat, czerwień, grafit czy niebieski zwłaszcza w przypadku ubrań, które będą się bezpośrednio stykać z ciałem. Wybieraj bieliznę i podkoszulki w jasnych neutralnych kolorach.
Substancje używane w procesie barwienia tkanin są często bardzo słabej jakości i szkodzą zdrowiu. Na pewno każda z Was nie raz kupiła ubranie, które farbuje. Dlatego najlepiej unikać głębokich nasyconych barw tj. czerń, granat, czerwień, grafit czy niebieski zwłaszcza w przypadku ubrań, które będą się bezpośrednio stykać z ciałem. Wybieraj bieliznę i podkoszulki w jasnych neutralnych kolorach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz